Mniej typowy film.
polecenie - to jest warte twojej uwagi...
CZY PRZECZYTAŁEŚ JUŻ CAŁE PISMO ŚWIĘTE?
PRÓBOWAŁEŚ I NIE UDAWAŁO SIĘ?
A MOŻE PRZECZYTAŁEŚ I... NIC NIE PAMIĘTASZ?
PRAWDOPODOBNIE ŹLE SIĘ ZA TO ZABRAŁEŚ!
Pozwól, że pokażę ci jak się zabrać do czytania całej Biblii. Unikniesz w ten sposób dwóch powszechnych błędów oraz poznasz właściwą metodę.
Na koniec otrzymasz bezpłatny poradnik (PDF) do osobistego wykorzystania
Kliknij i POZNAJ SZCZEGÓŁY [kliknij tutaj]
Witam Ojca,Oglądając program „dwa palce lewej nogi” naszła mnie taka refleksja,jestem emerytowanym policjantem,obecnie wykonuję prace kominiarskie ,będąc na dachu tak jak ty ojcze ,często myślę że jestem bliżej stwórcy,Po wykonaniu dobrej roboty kominiarskiej widzę na twarzach ludzi zadowoleniu i to mnie raduje.
Często spotykam ludzi biednych mieszkający w wioskach i domach po tzw.PGR i przeraża mnie ich byt,nie wiedziałem że w 21 wieku ludzie mogą żyć tak skromnie jednocześnie są radośni i pobożni.Pozdrawiam Jacek.
Ojcze Adamie, słucham Ojca już od dawna i zawsze znajduję to co rozjaśnia moje myśli i wątpliwości a na pewno daje do myślenia. Ostatnio próbuję wzmocnić swoje zaufanie do Boga. Gdyby można było wyjaśnić mnie i innym, którzy mają podobnie, co robić w trudnych chwilach, bo jak jest dobrze to dobrze, ale kiedy kłopoty się walą na głowę trzeba ufać Bogu.
Jak to zrobić, co robić, bo nic nie robić się nie da……?
Z Bożym błogosławieństwem,
Padre, kiedy przybędziesz do Krakowa? jak spotkać się z Tobą ?chciałabym pogadać z Tobą. Co do Twej radosnej twórczości to- wszystkie te serie są genialne, dają siły, czadu i chronią przed deprechą. a póki co-na razie czekam na wieczorynkę dzisiejszą , coś jej nie widać ( 30 ) .. pozdrawiam Maria
Pozdrawiam równie serdecznie, będę pamiętać o Ojcu Adamie w modlitwie.
Dobranoc 🙂
Kochany Ojcze Adamie,
Inspirująca jest ta Ojca palcologia.
Czekam na dalszy ciąg rozważań daktylologicznych. Modlitewnie kibicuję
także nowym przedsięwzięciom.
Nieodmiennie życzę samych najlepszych natchnień i serdecznie pozdrawiam!
Bardzo warto.
Życzę bożej orientacji na tych nowych rozstajach, a sobie odrobiny oleju w głowie aby się w tym wszystkim połapać.