Dzień 1
Dzień 2
Dzień 3
Dzień 4
Dzień 5
polecenie - to jest warte twojej uwagi...
Targ zamknięty. Droga do zbawienia - lekcje Hioba
To konferencja, która całkowicie odrzuca w kąt starotestamentalną zasadę handlowania z Panem Bogiem. O. Adam Szustak na pierwszy plan wysuwa tutaj to, co mamy najcenniejsze, czyli... naszą relację z Bogiem, opartą na wolności.
Żeby Ci to pokazać, o. Adam Szustak sięga po historię Hioba i... niemal odwraca ją do góry nogami, ukazując nieznane dotąd spojrzenie.
Posłuchaj o. Adama Szustaka i zacznij nowy etap w swoim życiu - taki, który zaprowadzi Cię do wolności i bliskiej relacji z Bogiem.
Kliknij i wejdź do Klubu Książki TOLLE [kliknij tutaj]
Odmawiam kolejną Nowennę już nie liczę która to z kolei , w różnych intencjach.Pierwszą wstawałam wcześnie i wszystkie części odmówiłam przed pójściem do pracy . Teraz mam inny sposób modlę się różnie w pracy, w kuchni ,w ogródki gdzie tylko mam sposobność ,a moc modlitwy jest przeogromna. Mimo czasami niedbałego klepania paciorków i braku skupienia . Pozdrawiam .Z Panem Bogiem.
Ojcze Adamie mam 67 lat i pierwszy raz odmawiałam nowenne pompejańska w dniach 1.11.-24.12 2017 roku. Dziekuję gorąco za wsparcie kazdego dnia. Różaniec to modlitwa bardzo trudna a jednoczesnie bardzo łatwa. Taki wydałałoby sie paradoks. Niezwykła i dla wszystkich. Nie wiem czy moje intencje bedą wysłuchane teraz a może kiedyś. Wierzę, że Maryja z Guadalupe, której wszystko powierzyłeś nie zawiedzie. Ja już teraz odniosłam wielki sukces, bo pracując zawodowo, opiekując sie moja 98-letnią mamą, prowadząc dom i pomagając córce w opiece nad wnukami codziennie znalazłam czas na odmawianie różańca. W zasadzie nie miałam z tym problemów, choc często modliłam się zanim wszyscy wstali, w drodze do pracy, robiac różne czynnosci w domu, na spacerze…Czasem tylko nie było łatwo. Myslę, że bede modlić sie na różańcu dalej, aby być blisko Świetej Rodziny. Ojcze Adamie serdeczne dzięki. Niech Bóg ma cię w opiece a Maryja zawsze Ci towarzyszy.
Odmawiam już piąty raz Nowennę Pompejańską. Zawsze w tej samej intencji o uzdrowienie mojej maleńkiej niepełnosprawnej córeczki. Jak na razie nie widzę poprawy. Na dodatek, za każdym razem gdy zaczynam kolejną nowennę stan dziecka się pogarsza. Czasami myślę, że więcej nie podejmę się odmawiania nowenny, bo chyba wolę ta stagnację aniżeli by działo się gorzej. Nie chcę nikogo zniechęcać do tej modlitwy. Cóż, skoro medycyna w naszym przypadku jest bezsilna, pozostaje TYLKO PAN BÓG. Może jednak okaże Łaskę.
Pierwszą Nowennę Pompejańską mam już za sobą. Czasami było łatwiej, a czasami było bardzo trudno, warto jednak podjąć ten trud i spróbować. Widzę pierwsze owoce tej modlitwy i wierzę z wielką ufnością i nadzieją, że to nie koniec owoców tej modlitwy. Krótkie i rzeczowe nauki Ojca Adama na każdy dzień były w moim przypadku bardzo pomocne. Pozdrawiam wszystkich 🙂
Modlilam sie nowenna o dobry porod bez komplikacji. Wczoraj urodzilam syna w godzine i 6 minut Chwala Panu
To moja I-sza Nowenna Pompejańska. Skończę ją pod koniec stycznia br. Ale im dalej tym jest mi trudniej, wszystko mi się
sypie w domu…Lecz mimo to chcę wytrwać do końca.
Proszę pomódlcie się za mnie. Dziękuję i pozdrawiam .
Z Panem Bogiem.
I chociaz bylo dobrze a czasem zle to wiem ze Matka Boza kocha mnie i chce modlic sie ! Pozdrowienia !!!
Bardzo dziekuje za nowenne pompejanska z ojcem Adamem! I bardzo bym chciala jeszcze sie modlic wspolnie razem wszyscy!
Dziękuję! Sama nie dałabym radę!!!
Każdego dnia różaniec z Ojcem, zapalał mnie do boju ;-), czasem tak się rozmodliłam, że nie wiedziałam, że idę lub coś robię i odmawiam dość głośno Zdrowaś Mario! Dziękuję, pozdrawiam!
Ojcze Adamie było bardzo pięknie i proszę o wspólną modlitwę do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Bóg zapłać